27 października 2014

Zabawa w kolory (+) i srebro:)

Witajcie:)

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować zdobienie, jakie wykonałam dla Patrycji z bloga inspiracje-pazurkowe.blogspot.com. Jest to wyjątkowe dla mnie zdobienie, ponieważ sama mogłam wybrać kolor. Osobiście wahałam się miedzy czernią a srebrem właśnie i ostatecznie wybrałam srebro. Natomiast czerni nie mogło zabraknąć, ponieważ to dla mnie połączenie idealne.


Czy pomalowałabym całe paznokcie w tym kolorze, raczej nie. Natomiast uwielbiam srebrne akcenty, dlatego w takim wydaniu je Wam zaprezentuję.
Moją inspiracją była biżuteria. Na co dzień nie noszę nawet obrączki, co nie zmienia faktu, że coś tam się u mnie znajdzie. Tym razem padło na wisior, który otrzymałam od mojego męża (w tamtym czasie jeszcze chłopaka), kiedy to było...










Do wykonania tego mani użyłam:
Essie Grow Stronger, Lakierów Golden Rose z serii Rich Color w numerach: 20 (srebro), 35 (czerń), Essie GTG. Wzory natomiast wykonałam wykorzystując płytkę B Loves Plates B01 Geometry is Perfect.


Jak widzicie ja znów na szybko, ech... trzeba czasami zwolnić, złapać oddech i odpocząć, pytanie tylko skąd znaleźć na to czas ;)

Lubicie srebro na paznokciach? Co sądzicie o takim wykorzystaniu srebrnego akcentu? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

Przypominajka rozdaniowa:)

Witajcie:)

Dziewczyny chciałam Wam przypomnieć i oczywiście serdecznie zachęcić, do wzięcia udziału w rozdaniu trwającym na blogu. Do końca zostało już niewiele czasu, a chętnych jest zbyt mało... .
Wszystkie informacje znajdziecie tutaj" ROZDANIE ".
Zarówno ja, jak i wszystkie dziewczyny które już się zgłosiły liczymy na Was :)

Trzymajcie się ciepło i zgłaszajcie się.
Buziaki, M. :)

25 października 2014

Moje Halloween :)

Witajcie:)

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować moją propozycję na Halloween:) Jest to szybkie i proste zdobienie, jego wykonanie zajęło mi kilka minut.


Z racji tego, że nie obchodzę Halloween, nie bardzo wiedziałam na jaki motyw  postawić... z pomocą przyszła mi dynia. U mnie w domu w okresie jesienno-zimowym jest to warzywo nr 1. W taki oto sposób powstały dyniowe "głowy", a raczej same twarze ;)

  • w świetle dziennym:




  • wieczorową porą:




Mam nadzieję, że całość nie była na tyle straszna żeby Was odstraszyć ;)

Przez ostatnie dni i na pewno jeszcze przez kilka kolejnych będzie mnie tutaj naprawdę niewiele... do 1 listopada muszę wyrobić się z wieloma sprawami. Czasu jest mało a obowiązków przybywa. Dzisiaj moje pazurki zostały spiłowane do zera, za to na zimę jestem przygotowana. Coś za coś ;) Postaram się co jakiś czas wpaść do Was. Dodatkowo za kilka dni dodam również moje zdobienie (już na krótkich pazurkach) do projektu Zabawa w kolory (+). Tym wszystkim, które oddały głos na moje zdobienie serdecznie dziękuję i od razu mówię, że wybranym przeze mnie kolorem jest kolor srebrny:) Zapraszam do zabawy:)

A jak wasze Halloween'owe zdobienia? Jak zawsze czekam na wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

22 października 2014

Stempelki z B Loves Plates. B.01 Geometry is Perfect :)

Witajcie:)

Dzisiaj wyjątkowo mogę sobie pozwolić na pisanie o przyzwoitej porze. Dzieci śpią, mąż nie marudzi, domek posprzątany... to jest zaleta deszczowej pogody:) Jeszcze tylko herbatki brakuje... ale to jest do nadrobienia. Jutro moje dłonie znów przejdą próbę soli... kiszę ostatnią porcję  kapusty, więc pewnie skończy się to mega przesuszeniem, zaczerwienieniem i obcięciem paznokci. No ale cóż, winter is coming :D.
Ale jak to mówią, nie ma tego złego... będę miała czas napisać zaległe posty z nowościami kosmetycznymi oraz z moim "denkiem". Powinno się również pojawić jedno zdobienie na Halloween, w razie czego przesuszone skórki podciągnąć będzie można pod celową charakteryzację :).
Ale to co będzie, to będzie.. a dzisiaj mam dla Was krótką prezentację moich prób stemplowania.


Kto mnie śledzi na FB, z pewnością je już widział....  Na FB właściwie znajdziecie wszystkie nowości, które czasami nie trafiają na bloga z różnych powodów (głównie czasowych).

Nie przedłużając jednak, zapraszam Was na krótki przegląd zdjęciowy.
Nie pamiętam dokładnie wszystkich lakierów wykorzystanych przeze mnie podczas malowania. Natomiast jeśli któryś wpadnie Wam w oko dajcie znać, a poszperam i napiszę co to za jeden ;)










Osobiście jestem zachwycona płytką B Loves Plates B.01 Geometry is Perfect. Wcześniej miałam w swoim posiadaniu płytki kupione gdzieś okazyjnie za grosze... no cóż, tak mnie zniechęciły do stemplowania, że nie stemplowałam wcale! Po płytkę Ani sięgnęłam z dwóch powodów. Pierwszym z nich były wzory, które idealnie mi pasowały. Drugim natomiast były pozytywne opinie na jej temat. Zaryzykowałam, kupiłam i czekam na kolejne!!!
Od kiedy ją mam, praktycznie każde mani prędzej czy później kończy ze stemplem, to powoli zaczyna zakrawać o szaleństwo :D.


Jak Wam się podobają moje stempelkowe mani? Czy któreś szczególnie przypadło Wam do gustu. A może coś Wam nie pasuje, jeśli tak - dajce znać. Chętnie podszkolę swoje umiejętności.
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M

17 października 2014

Zabawa w kolory (+), fioletowy gradient i płytka B Loves Plates B01 Geometry Is Perfect.

Witajcie:)

Do 25.10.2014r  do północy jest czas aby dorzucić od siebie coś w kolorze fioletowym do projektu Patrycji z bloga http://inspiracje-pazurkowe.blogspot.com/... ja robię to dzisiaj, bo w weekend pewnie nie będzie na to czasu, a później nie wiem jak będzie ;)

Moją inspiracją był... świecznik  w kształcie kwiatu lotosu ;)

Zdobienie zrobiłam kilka dni temu, nosiło mi się je bardzo przyjemnie. Natomiast fotografowało... okropnie.
Gradient na żywo był świetny. Udało mi się stworzyć idealne przejście między kolorami, natomiast na zdjęciach... albo wszystko wychodziło szaro, tak właśnie nawet nie niebiesko, tylko szaro. Albo, no nie wiem sama... nie jestem zadowolona ze zdjęć, natomiast ze zdobienia bardzo.
Wiecie, co jest w tym wszystkim najpiękniejsze, że nie musiała godzinami siedzieć ze zmywaczem żeby doczyścić skórki z lakieru. Z pomocą przyszła mi wazelina kosmetyczna. Wysmarowałam nią pół paznokcia, wraz z miejscem przy samych skórkach i macierzy paznokcia i bajka. Po wyschnięciu lakieru wzięłam patyczek kosmetyczny i wszystko zdrapałam :) Yupi !!!



Jeśli chodzi o stemple, uważam, że wyszły mi bardzo fajnie. No może na palcu wskazującym pędzel przystawiłam nieco ukośnie, ale..
... nie będziemy aż tak drobiazgowi prawda ;)



Co do samej płytki B Loves Plates B 01. Geometry Is Perfect , to mam już całkiem sporo zdjęć z jej wykorzystaniem, pojawiły się one w większości już na moim FB Dzień z życia M. więc jeśli  chcecie je zobaczyć, zapraszam. Natomiast recenzja zbiorcza pojawi się niebawem na blogu.



Musicie mi wybaczyć wyjątkowo niewielką ilość zdjęć... nacykałam ich kilkadziesiąt, ale nie bardzo mi one pasowały. Tak więc pokazuję to, co uważam za w miarę przyzwoite.
Na chwilę obecną, albo zrobię jakiś szybki kurs fotografii, albo odpuszczę sobie fotografowanie fioletów:)

Nie mam zdjęcia lakierów wykorzystanych do wykonania zdobienia, moja wina. Były to jednak :
najjaśniejszy w cieniowaniu oraz jako lakier do stempli Essie Go Ginza, następnie Essie Full Steam Ahead, oraz najciemniejszy OPI Funky Dunkey. Całośc pokryłam Essie GTG i gotowe ;)

I jak wam się podobają moje stemple na gradiencie? Może podpowiecie mi jak poradzić sobie z niesfornymi fotograficznie lakierami? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

15 października 2014

Projekt Try Again i moje róże :)

Witajcie:)

Z racji tego, że jestem ostatnio ze wszystkim spóźniona wpadam do siebie na szybko ;) do niektórych z Was już zajrzałam, do innych mam nadzieję zdążę zajrzeć :). Przy dzieciach czas leci jak szalony. Nie ma zmiłuj, ale z drugiej strony i tak upływa zbyt szybko. Julałke ma już trzy latka, a Natka za nieco ponad trzy miesiące skończy roczek. Kiedy to zleciało?
Ale ale, tak narzekam na brak czasu a na sentymenty mi się zebrało :).


Try Again, którego inicjatorką jest Paulina z bloga Galeria Puszki Lakierów ma na celu pokazać jak z czasem rozwinęły się nasze umiejętności:) Takich prac do poprawki miałabym całkiem sporo, niestety czasu tak mało no i paznokci tylko 10...
... dlatego zrobiłam przegląd i wybrałam coś co według mnie najbardziej nadawało się do poprawki. Mianowicie moje róże:



Pamiętam, jak je zmalowałam byłam z nich niezmiernie zadowolona. Teraz jak na nie patrzę to tylko uśmiecham się pod nosem... w końcu to dzieło moich rąk. Na szczęście natknęłam się na ten projekt i postanowiłam spróbować zmalować je inaczej. W ruch poszedł przede wszystkim YouTube i znalazłam:
https://www.youtube.com/watch?v=inYKmA8iVQc&list=UUomxGUgvMwbJkV8pR6pirUg

Nie miałam zamiaru odwzorowywać całego zdobienia, skupiłam się tylko na technice malowania kwiatów. No i odpuściłam też sobie cieniowanie. Kochany mężu, jeśli mnie teraz czytasz to raz jeszcze dziękuję Ci za wyrzucenie pędzelków ;) Obecnie mam tylko jeden pędzelek więc jakoś sobie musiałam dać radę.






Czy jestem zadowolona z efektu końcowego? Oczywiście że tak. Na początku żałowałam tylko, że na wszystkich pazurkach jest biała baza, ale teraz mam wrażenie, że dzięki niej zdobienie jest bardziej widoczne.





Do wykonania tego mani użyłam:


Essie Grow Stronger, GR RC nr 76, na palce: wskazujący i mały nałożyłam dodatkowo jedną warstwę Lovely Snow Dust nr 2, kwiatki zmalowałam za pomocą farbek akrylowych, a całość utrwaliłam Essie GTG. No i długopis żelowy. I tyle :)


Jak Wam sądzicie, widać postępy? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.
Pamiętajcie również o trwającym na moim blogu rozdaniu. Wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj. Zapraszam do wspólnej zabawy :)


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M