27 lutego 2015

Co gościło na moich paznokciach w ciągu ostatniego miesiąca, part 1.

Witajcie:)

Jak już wiecie, w ciągu ostatniego miesiąca moja blogowa aktywność była bardzo mizerna. Nie oznacza to jednak, że nie malowałam w tym czasie paznokci. Malowałam, owszem, ale nie miałam czasu na robienie zdjęć. Czasami w chwili wolnego pstryknęłam coś telefonem i tyle. Zdjęcia może nie są najlepszej jakości, ale postanowiłam je pokazać :)


Posty będą dwa. Dzisiaj zaprezentuję Wam kolory, w których czułam się najlepiej ostatnimi czasy, czyli typowe i mniej typowe odcienie nude.

W drugiej części będzie kilka zdobień i nieco żywsze kolory, których zdjęcia robiłam będąc w plenerze :).
Mam nadzieję, że Wam się spodoba taki przegląd miesiąca.

W tym tygodniu nie będę brała udziału w projekcie Sabiny NAILART. Niestety, ale nie dam rady. One stroke jest metodą bardzo wymagającą, a ja niestety znów na bakier z czasem jestem. Szkoda, ale dopadło mnie zapalenie oskrzeli, a moja starsza córcia po tygodniu w przedszkolu znowu ma gorączkę... uroki okresu przedszkolnego :(

Nie przedłużając, zapraszam Was do przeglądania zdjęć i do komentowania :)

Essie Sand Tropez:




Essie Mademoiselle:




Lemax, marmurkowy róż:




Essie Chinchilly:




I jak, spodobał się Wam któryś lakier? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.

Jako bonus dorzucę Wam zdjęcie stempli wykonane na szybko. Bazą jest Essie Chinchilly, a wzorek odbiłam z płytki Pueen 89, wykorzystując biały lakier do stempli Essence.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M

21 lutego 2015

Projekt NAILART i Mrrrauu, czyli zebra na pazurkach :).

Witajcie:)

Myślę , że powoli wychodzę na prostą. Ostatnie tygodnie były dla mnie bardziej męczące psychicznie niż fizycznie... ale ile można sobie folgować ;)
Pora zacząć żyć :D


Przyszła pora na kolejny, zdobieniowy tydzień u Sabi-nails. W tym tygodniu malujemy motywy zwierzęce, czyli animal print :). Jeśli jeszcze nie wiecie o co chodzi w projekcie Sabiny, zapraszam Was na jej boga, a dokładnie do zakładki Projekt NAILART.
Dzisiejsze mani jest dla mnie wyjątkowo optymistyczne, ponieważ zdjęcia wykonałam w plenerze. Słonko, jeziorko i miłe towarzystwo. Ok, suche skórki są widoczne, no i pazurki spiłowane do zera... Nad skórkami pracuję a pazurki w ostatnim czasie się posypały, życie :)


Zebrę wykonałam na beżowej (z różowymi tonami) bazie, czyli Essie Neo Whimsical, następnie przy pomocy czarnego linera od Golden Rose w numerze 106 namalowałam paseczki imitujące zebrę, a całość utrwaliłam topem Essie GTG.


Czy mogło być lepiej, oczywiście. Natomiast dzisiejsza pogoda wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie, i nie mam zamiaru narzekać :D
Myślę, że na tym zakończę dzisiejsze wywody i zaproszę Was do oglądania zdjęć:)




Co sądzicie o takiej zebrze? Lubicie czasem ponosić takie zwierzęce motywy na pazurkach?
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.
A na zakończenie, wyjątkowo zamiast kolażu, postanowiłam zamieścić moje zdjęcie. Jak widzicie, wszystkim przesyłam serdeczne pozdrowienia i macham do Was z uśmiechem na twarzy:)


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

15 lutego 2015

Projekt NAILART u Sabi-nails :)

Witajcie:)

Muszę przyznać, że do napisania tego posta zbierałam się od tygodnia. Ogólnie jestem nieco rozbita i zdekoncentrowana (chyba na starość moje zwoje mózgowe zaczynają się prostować a połączenia między neuronami zanikają ;D ). Najważniejsze jednak, że się zebrałam i napisałam.

Projekt Sabiny uważam za bardzo ciekawy i inspirujący. Można poznać nowe techniki/metody zdobień, co osobiście uważam za bardzo ważne jeśli dążymy do samodoskonalenia w tym, co robimy.
Jeśli jednak toś nie wie o co chodzi w tej zabawie, zapraszam na bloga organizatorki: http://sabi-nails.blogspot.com/p/projekt-nailart.html :)


W tym tygodniu odbijamy, czyli stemplujemy:) Moją przygodę ze stemplami zaczęłam kilka lat temu kupując nie do końca udany (jakiś tani) zestaw.... efekt był taki, że się zraziłam i długo nie miałam ochoty na zabawę w stemplowanie. Przełomem okazała się płytka Ani z bloga http://www.b-for-beautiful-nails.com/. Kupiłam płytkę B. loves plates B01 geometry is perfect i przepadłam...




Ale nie o tym dzisiaj, po prostu chciałam żebyście wiedziały dlaczego akurat ta płytka. Jako lakiery bazowe wykorzystałam Pierre Rene Ruby Fountain w numerze 223 (bardzo ciemna śliwka) Delicate Rose w numerze 46 (pastelowy róż). Do tego dodałam ćwieki od BPS, a całość utrwaliłam topem Essie GTG i gotowe :)




Jak Wam się podoba taka propozycja zestawienia stempli i ćwieków. Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M

7 lutego 2015

Przerwa w blogowaniu.

Witajcie:)

Jak już zauważyłyście, nie ma mnie tutaj od dłuższego już czasu. Do Was również nie zaglądam. Myślałam że szybciej się ogarnę, ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi...
Mam nadzieje, że za tydzień już mi się uda wrócić i że ktoś jeszcze będzie o mnie pamiętał ;)

Trzymajcie się ciepło, M :)