Galaxy Nails po raz drugi i nieudane rozdanie.

Witajcie:)

Na początku chciałam serdecznie podziękować wszystkim dziewczynom, które zdecydowały się na udział w konkursie organizowanym przeze mnie na blogu.
Jednym z warunków rozdania było uczestnictwo minimum 35 osób w zabawie. No i niestety, nie udało się osiągnąć planu minimum...
... no cóż - albo nagroda była tak mizerna, albo po prostu jesteście ze mną bezwarunkowo ;)
Tak czy inaczej raz jeszcze dziękuję Wam za udział w zabawie. Co do samej nagrody, z pewnością zostanie ona jeszcze wykorzystana. Mam nadzieję, że już niedługo:)

Przejdźmy teraz do zdobienia. Na dzisiaj chciałam przygotować dla Was recenzję dwóch lakierów Essie ( na razie nie zdradzę jakich ;) ).Niestety ostatnio ogarnęło mnie mega zmęczenie i najchętniej zasypiałabym razem z moimi dziećmi i spała do samiuteńkiego rana. Szczerzę się przyznam, że jakoś specjalnie nie walczę z ta pokusą, ale i tak sypiam zbyt mało;)
Z powodu permanentnego zmęczenia postawiłam na Galaxy. Czyli zdobienie szybkie w wykonaniu i bardzo efektowne:).
Mam nadzieję, że się Wam spodoba i zapraszam do oglądania.

Jak Wam się podoba? Jeśli jesteście ciekawe moich wcześniejszych Galaxy, zapraszam TUTAJ
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.

Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.