Dzisiaj post z cyklu wygrzebane z dysku, czyli coś co było ze mną jakieś dwa miesiące temu :)
Dzisiejszym bohaterem będzie Lovely I Love Summer w numerze 3,(czyli mój ulubieniec lata)
w towarzystwie OPI Funky Dunkey.
Oba te lakiery są godne polecenia. Mają świetną pigmentację, bardzo dobrze się je aplikuje i ogólnie praca z nimi to czysta przyjemność :) Całość nosiło mi się bardzo dobrze i gościła u mnie aż 4 dni i mi się nie znudziła.
O Lovely możecie poczytać tutaj, natomiast OPI wciąż czeka na swoje 5 minut :).
Z racji mojego stanu chorobowego pozwolę sobie w tym momencie zakończyć (i tak nie specjalnie rozwiniętą) część teoretyczną i zaprosić Was serdecznie do przeglądania zdjęć i komentowania :)
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M
Lovely rewelacja :))
OdpowiedzUsuńpięknie lśnią te lakiery z Lovely tanie i dobre. A efekt na Twoich pazurkach super!
OdpowiedzUsuńCudny manicure! :).
OdpowiedzUsuńZdrówka ;*
Śliczny ten lakier z Lovely ;)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo ładnie :))
OdpowiedzUsuńzdrowia życzę :)
Lovely jest śliczny i ładnie kontrastuje z OPI. I ten niecodzienny french bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia! ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to mani, delikatne i pomysłowe ;-)
ładne zestawienie kolorków ;) Lovely mam i bardzo lubię, ale OPI tez widzę ciekawy kolorek ;) zdrówka, zdrówka, zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale oprócz słynnych piasków nie mam nic z Lovely, a ten jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńTakie proste a jakie fajne :)
OdpowiedzUsuńno, taki frencz to mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Genialny efekt! Ty to masz fantazję :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka,a mani wyszło genialnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie kolorystyczne, a wzorek jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńZdrówka!
bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne
OdpowiedzUsuń