9 kwietnia 2014

I love summer, tak twierdzi Lovely. Czy to prawa?

Witajcie:)

Ledwo wiosna zawitała, a ja już o lecie. Wszystko za sprawą lakieru Lovely I love summer o numerze 3.


Pewnie już widziałyście te lakiery w Rossmannach, jeśli nie to polecam rzucić na nie okiem, ponieważ kolory mają całkiem, całkiem:).
Ostatnio poszukiwałam idealnego pastelowego różu. Jedne były za jasne, inne za ciemne, a jeszcze inne za słabo kryjące. I jakoś trafiłam do wszystkim znanej drogerii gdzie całkiem przypadkiem wypatrzyłam lakier z serii I love summer w numerze 3. Jak dla mnie jest to idealny pastelowy róż, nic dodać nic ująć. Jego urok od razu powalił mnie na kolana i...


...i zapraszam do lektury:)

  • wykończenie: kremowe,
  • aplikacja: bezproblemowa. Lakier nie smuży, nie bębluje, nie zalewa skórek,
  • konsystencja: w sam raz, czyli ani gęsta ani rzadka,
  • krycie: jak to z pastelami bywa trzy średnie, lub cztery cienkie warstwy. Wszystko zależy od techniki i wprawy nakładającego. U mnie były cztery, ponieważ ostatnio na mojej płytce pojawiły się drobne wybrzuszenia które są bardzo widoczne przy aplikacji pasteli...,
  • pędzelek: ani cienki, ani gruby czyli idealny. Płasko ścięty, co trochę utrudnia aplikację lakieru przy skórkach, za to jest bardzo plastyczny więc ogólnie jest ok:),
  • trwałość: u mnie do kolejnego mani czyli 3 dni, bez odprysków i startych końcówek,
  • czas schnięcia: przyzwoity (po skończonym malowaniu wzięłam się za zdobienie, kiedy skończyłam lakier był już suchy),
  • zmywanie: bezproblemowe,
  • pojemność: 8 ml,
  • cena: około 6 zł,
  • data ważności: 12 m-cy od otwarcia,
  • dostępność: drogerie Rossmann.







Co sadzę o tym lakierze?
Otóż uwielbiam go nie tylko za kolor ale również za trwałość, konsystencje, cenę a także czas schnięcia (szybki, pomimo ilości nałożonych warstw). Nie dopatrzyłam się u niego żadnych wad. Jak dla mnie ideał, więc polecam. Nie wiem jak inne lakiery z tej serii. Jeśli macie, koniecznie dajcie znać:).
Reasumując, zdecydowanie I love summer. Lakier zasługuje na mocne 5








Dawno już nie miałam okazji niczego zmalować, więc zmobilizowałam się i...
... i taki oto malunek jaki widać powyżej  powstał przy wykorzystaniu akwareli:) 
Przy wykonywaniu mani nie użyłam żadnej bazy. Palec wskazujący i mały pomalowałam piaskiem GR z serii Holiday nr 63 (jego recenzję znajdziecie tutaj), a moje malunki farbami pokryłam Insta-Dri od SH. 
I jak podoba Wam się?
Przepraszam za światło, ale niestety czasu u mnie coraz mniej i doba jest dla mnie za krótka.


Osobiście jestem dumna z moich słodkich różyczek. Dajcie znać czy Wam również przypadły one do gustu.
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.


42 komentarze:

  1. widzialam te lakiery ostatnio w rosku, kolory nie powalaja na kolana ale teraz patrze z ten roz pastelowy jest fajny i chyba nie mam takiego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wróciłam od Ciebie:)
      Ja również nie miałam tego koloru, na szczęście już mam i ni oddam:)

      Usuń
  2. Nie widziałam tych lakierów. Lakier jest bardzo delikatny, podoba mi się :). Różyczki świetne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Lakiery te są umiejscowione z pozostałymi lakierami Lovely, niestety nie mają swojego miejsca honorowego...

      Usuń
  3. śliczne pazurki, bardzo lubię takie zdobienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Chyba własnie różyczki najbardziej pasowały do tego kolorku:)

      Usuń
  4. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Miło mi, że Ci się spodobało:)

      Usuń
  5. Musze sie im przyjrzeć, na razie mam lovely rio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś sobie odpuściłam rio...
      ...chyba mam chwilowy lakierowy przesyt;)

      Usuń
  6. piękne paznokcie :)

    zapraszam n0-p3rspeciv3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaak widziałam ostatnio te lakiery, mają super kolory już się przymierzam do zakupu kilku :) Śliczne różyczki Ci wyszły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Ci się spodobało.
      A co do lakierów, to same wiosenne kolorki wypuściło Lovely i wszystkie śliczne:)

      Usuń
  8. Mimo żer za różem nie przepadam,to ten jest dosyć miły w patrzeniu :D
    ale i tak najpiękniejsze jest zdobienie-zdolniacha! ja nie umiem i nie mam cierpliwości więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że Ci się spodobało. Choć powiem szczerze, że nie byłam przygotowana na taką ilość miłych słów, więc tym bardziej mi miło:)
      A co do różu, to ostatnio dotarło do mnie, że (jakimś dziwnym trafem...) mam dość sopor lakierów w tym kolorze. Nie wiem, jak to się stało... :)

      Usuń
  9. The roses look wonderful and I like that you combined it with textured polish! Great manicure!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. well, I've hoped the textured lacquer will work ok with the rest..the more I'm now happy that you like it! :)

      Usuń
  10. Piękny manicure - idealne różyczki <3
    Zapraszam do siebie na faszerowane jajka http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/jajka-faszerowane-na-wielkanoc/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie:)
      Miło mi, że Ci się spodobały:D

      Usuń
  11. z tych lakierów lovely fajne są te z seri GEL:) dają piękny połysk i mają naprawdę ładne krycie nawet pastele:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze wiedzieć:)
      W sumie dopiero poznaje tą firmę, jak na razie miała same piaski ten był pierwszym kremem:)

      Usuń
  12. zdobienie szalenie mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, w takim razie tym bardziej cieszę się z mojego małego dzieła:)

      Usuń
  13. Wspaniale połączyłaś lakiery, a różyczki są przesłodkie :) Takie letnie pazurki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Bardzo letnie i lekkie.. powiem szczerze, że chyba pierwszy raz było mi żal zmywać:)

      Usuń
  14. Piknie wygląda taki jasny piasek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również oczarował. Jest bardzo delikatny i efektowny:)

      Usuń
  15. Mam zaległości, bo nie widziałam tych lakierów. Pewnie dlatego, że skupiłam się na szukaniu lakierów Wibo Candy Shop ;) Różowy Lovely śliczny, a różyczki jeszcze ładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie:)
      Ja z Wibo zrezygnowałam po nieudanym piasku z Candy Shop w odcieniu fioletowym... Pewnie tylko mój egzemplarz był niewypałem, ale nie mam zamiaru sprawdzać jak reszta:)

      Usuń
  16. mialam nie pisac ale napisze, sliczne pazurki, fajny wzorek i ladna plytka dosc rowna :)) genialne :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jednak zdecydowałaś się napisać:)
      Fajnie że Ci się spodobało, i dzięki wielkie, za miłe słowa:)

      Usuń
  17. Widzialam dzis :) ale postawilam na niebieskosc :) pomyslalam sobie - ola, za duzo rozu masz. Teraz rzecz jasna zaluje... bo piekny. Widzialam dwa neony od lovely ale niestety na sztuczne pazurki tylko, szkoda....
    Rozyczki boskie, pieknie Ci to wychodzi :) zdolniacha :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postawiałam na róże ponieważ u Ciebie się ich naoglądałam:)
      A co do neonów od Lovely, szkoda że tylko na sztuczne paznokcie bo żółty jest genialny!

      Usuń
  18. Rzeczywiście śliczny ten róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokuszę się nawet na stwierdzenie, że idealny:)

      Usuń
  19. nie przepadam za takimi pastelowymi różami ;p ale róże (kwiatki) fajne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, jak nigdy mam jakąś fazę na róże... nie tylko kwiaty:)

      Usuń
  20. Mam właśnie z tej serii róż i jeszcze nim nie malowałam, a niebieski właśnie mam na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twojej opinii na ich temat. Chętnie przeczytam:)

      Usuń
  21. Nie widziałam ich, następnym razem muszę zajrzeć do szafy Lovely:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, może wpadnie Ci coś w oko. Przy promocji - 49% będą one kosztowały jakieś 3 zł:)

      Usuń


Droga czytelniczko/czytelniku, dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz - dodaje mi on bowiem motywacji do dalszej pracy.
Jeśli Ci się spodobało, mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej. Jeśli nie, daj znać nad czym powinnam popracować. Konstruktywna krytyka mile widziana!