Ledwo wiosna zawitała, a ja już o lecie. Wszystko za sprawą lakieru Lovely I love summer o numerze 3.
Pewnie już widziałyście te lakiery w Rossmannach, jeśli nie to polecam rzucić na nie okiem, ponieważ kolory mają całkiem, całkiem:).
Ostatnio poszukiwałam idealnego pastelowego różu. Jedne były za jasne, inne za ciemne, a jeszcze inne za słabo kryjące. I jakoś trafiłam do wszystkim znanej drogerii gdzie całkiem przypadkiem wypatrzyłam lakier z serii I love summer w numerze 3. Jak dla mnie jest to idealny pastelowy róż, nic dodać nic ująć. Jego urok od razu powalił mnie na kolana i...
...i zapraszam do lektury:)
- wykończenie: kremowe,
- aplikacja: bezproblemowa. Lakier nie smuży, nie bębluje, nie zalewa skórek,
- konsystencja: w sam raz, czyli ani gęsta ani rzadka,
- krycie: jak to z pastelami bywa trzy średnie, lub cztery cienkie warstwy. Wszystko zależy od techniki i wprawy nakładającego. U mnie były cztery, ponieważ ostatnio na mojej płytce pojawiły się drobne wybrzuszenia które są bardzo widoczne przy aplikacji pasteli...,
- pędzelek: ani cienki, ani gruby czyli idealny. Płasko ścięty, co trochę utrudnia aplikację lakieru przy skórkach, za to jest bardzo plastyczny więc ogólnie jest ok:),
- trwałość: u mnie do kolejnego mani czyli 3 dni, bez odprysków i startych końcówek,
- czas schnięcia: przyzwoity (po skończonym malowaniu wzięłam się za zdobienie, kiedy skończyłam lakier był już suchy),
- zmywanie: bezproblemowe,
- pojemność: 8 ml,
- cena: około 6 zł,
- data ważności: 12 m-cy od otwarcia,
- dostępność: drogerie Rossmann.
Co sadzę o tym lakierze?
Otóż uwielbiam go nie tylko za kolor ale również za trwałość, konsystencje, cenę a także czas schnięcia (szybki, pomimo ilości nałożonych warstw). Nie dopatrzyłam się u niego żadnych wad. Jak dla mnie ideał, więc polecam. Nie wiem jak inne lakiery z tej serii. Jeśli macie, koniecznie dajcie znać:).
Reasumując, zdecydowanie I love summer. Lakier zasługuje na mocne 5.
Dawno już nie miałam okazji niczego zmalować, więc zmobilizowałam się i...
... i taki oto malunek jaki widać powyżej powstał przy wykorzystaniu akwareli:)
Przy wykonywaniu mani nie użyłam żadnej bazy. Palec wskazujący i mały pomalowałam piaskiem GR z serii Holiday nr 63 (jego recenzję znajdziecie tutaj), a moje malunki farbami pokryłam Insta-Dri od SH.
I jak podoba Wam się?
Przepraszam za światło, ale niestety czasu u mnie coraz mniej i doba jest dla mnie za krótka.
Osobiście jestem dumna z moich słodkich różyczek. Dajcie znać czy Wam również przypadły one do gustu.
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
widzialam te lakiery ostatnio w rosku, kolory nie powalaja na kolana ale teraz patrze z ten roz pastelowy jest fajny i chyba nie mam takiego :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam od Ciebie:)
UsuńJa również nie miałam tego koloru, na szczęście już mam i ni oddam:)
Nie widziałam tych lakierów. Lakier jest bardzo delikatny, podoba mi się :). Różyczki świetne.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńLakiery te są umiejscowione z pozostałymi lakierami Lovely, niestety nie mają swojego miejsca honorowego...
śliczne pazurki, bardzo lubię takie zdobienia :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńChyba własnie różyczki najbardziej pasowały do tego kolorku:)
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńMiło mi, że Ci się spodobało:)
Musze sie im przyjrzeć, na razie mam lovely rio
OdpowiedzUsuńJa jakoś sobie odpuściłam rio...
Usuń...chyba mam chwilowy lakierowy przesyt;)
piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam n0-p3rspeciv3.blogspot.com
Dzięki wielkie:)
UsuńTaaak widziałam ostatnio te lakiery, mają super kolory już się przymierzam do zakupu kilku :) Śliczne różyczki Ci wyszły
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się spodobało.
UsuńA co do lakierów, to same wiosenne kolorki wypuściło Lovely i wszystkie śliczne:)
Mimo żer za różem nie przepadam,to ten jest dosyć miły w patrzeniu :D
OdpowiedzUsuńale i tak najpiękniejsze jest zdobienie-zdolniacha! ja nie umiem i nie mam cierpliwości więc podziwiam :)
Super, że Ci się spodobało. Choć powiem szczerze, że nie byłam przygotowana na taką ilość miłych słów, więc tym bardziej mi miło:)
UsuńA co do różu, to ostatnio dotarło do mnie, że (jakimś dziwnym trafem...) mam dość sopor lakierów w tym kolorze. Nie wiem, jak to się stało... :)
The roses look wonderful and I like that you combined it with textured polish! Great manicure!
OdpowiedzUsuńwell, I've hoped the textured lacquer will work ok with the rest..the more I'm now happy that you like it! :)
UsuńPiękny manicure - idealne różyczki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na faszerowane jajka http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/jajka-faszerowane-na-wielkanoc/
Dzięki wielkie:)
UsuńMiło mi, że Ci się spodobały:D
z tych lakierów lovely fajne są te z seri GEL:) dają piękny połysk i mają naprawdę ładne krycie nawet pastele:)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć:)
UsuńW sumie dopiero poznaje tą firmę, jak na razie miała same piaski ten był pierwszym kremem:)
zdobienie szalenie mi się podoba
OdpowiedzUsuńSuper, w takim razie tym bardziej cieszę się z mojego małego dzieła:)
UsuńWspaniale połączyłaś lakiery, a różyczki są przesłodkie :) Takie letnie pazurki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo letnie i lekkie.. powiem szczerze, że chyba pierwszy raz było mi żal zmywać:)
Piknie wygląda taki jasny piasek
OdpowiedzUsuńMnie również oczarował. Jest bardzo delikatny i efektowny:)
UsuńMam zaległości, bo nie widziałam tych lakierów. Pewnie dlatego, że skupiłam się na szukaniu lakierów Wibo Candy Shop ;) Różowy Lovely śliczny, a różyczki jeszcze ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
UsuńJa z Wibo zrezygnowałam po nieudanym piasku z Candy Shop w odcieniu fioletowym... Pewnie tylko mój egzemplarz był niewypałem, ale nie mam zamiaru sprawdzać jak reszta:)
mialam nie pisac ale napisze, sliczne pazurki, fajny wzorek i ladna plytka dosc rowna :)) genialne :D!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jednak zdecydowałaś się napisać:)
UsuńFajnie że Ci się spodobało, i dzięki wielkie, za miłe słowa:)
Widzialam dzis :) ale postawilam na niebieskosc :) pomyslalam sobie - ola, za duzo rozu masz. Teraz rzecz jasna zaluje... bo piekny. Widzialam dwa neony od lovely ale niestety na sztuczne pazurki tylko, szkoda....
OdpowiedzUsuńRozyczki boskie, pieknie Ci to wychodzi :) zdolniacha :*
Postawiałam na róże ponieważ u Ciebie się ich naoglądałam:)
UsuńA co do neonów od Lovely, szkoda że tylko na sztuczne paznokcie bo żółty jest genialny!
Rzeczywiście śliczny ten róż :)
OdpowiedzUsuńPokuszę się nawet na stwierdzenie, że idealny:)
Usuńnie przepadam za takimi pastelowymi różami ;p ale róże (kwiatki) fajne! :)
OdpowiedzUsuńJa, jak nigdy mam jakąś fazę na róże... nie tylko kwiaty:)
UsuńMam właśnie z tej serii róż i jeszcze nim nie malowałam, a niebieski właśnie mam na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii na ich temat. Chętnie przeczytam:)
UsuńNie widziałam ich, następnym razem muszę zajrzeć do szafy Lovely:)
OdpowiedzUsuńPolecam, może wpadnie Ci coś w oko. Przy promocji - 49% będą one kosztowały jakieś 3 zł:)
Usuń