11 stycznia 2015

Pueen 72 i 77 i Colour Alike, czyli holograficzne stemple:)

Witajcie:)

Dzisiejszy post miał być poświęcony lakierowi holograficznemu, owszem, ale niekoniecznie od Colour Alike.
No cóż, plany nieco się zmieniły, gdy listonosz przyniósł mi wyczekiwane z niecierpliwością paczki z okresu świątecznego.
Mowa tu o lakierach od CA właśnie, oraz dwóch setach płytek od Pueen :) Część z Was miała już okazję zobaczyć co dokładnie dostałam - na  moim profilu na FB. Jeśli ktoś jeszcze nie widział, a ma ma ochotę zobaczyć, zapraszam do siebie: Dzień z życia M.


Wracając jednak do tematu, bazą do mojego zdobienia są dwa urocze lakiery holograficzne Sinner Lady oraz Black Saint. Lakierów tych chyba nie muszę nikomu przedstawiać :)
Powiem Wam, że są rewelacyjne. Czerń kryje już praktycznie po pierwszej warstwie, drugą nałożyłam dla lepszego efektu holo. Srebrny natomiast potrzebuje dwóch, za to cienkich warstw. Schną szybko, nakładają się i zmywają bezproblemowo. No cóż, są po prostu fenomenalne :).
Nie trafiłam jeszcze na żadnego bubla, jeśli chodzi o lakiery Colour Alike - a najstarsze sztuki jakie posiadam są ze mną już od 4 lat. Wszystkie ich lakiery są dostępne w sklepie Colorowo





Mając już na paznokciach tak wyjątkową bazę, postanowiłam sięgnąć po wzory, które będą się wyróżniać, przyciągać wzrok - a jednocześnie nie przytłumią uroku bazy. Padło więc na płytki Pueen o numerach 72 i 77, które kupiłam na stronie producenta: PUEEN.



Jeśli o stemple chodzi, posiadam dwa sety po 24 sztuki, czyli 48 cudownych jakościowo płytek. Ogólnie jestem pod ich ogromnym wrażeniem, ponieważ są po prostu genialne. Odbijają idealnie nawet najdrobniejsze detale. Są to najlepsze płytki z jakimi miałam do tej pory do czynienia. Mogłabym o nich napisać osobny post, ale bardzo dobrą recenzję napisała już Yasinisi - więc serdecznie Was odsyłam na jej bloga, żeby poznać szczegóły. Warto :)
http://yasinisi.blogspot.com/2014/11/pueen-buffet-leisure-recenzja-review.html,
http://yasinisi.blogspot.com/2014/02/pueen-stamping-buffet-review.html.


Jako lakiery do stempli wykorzystałam: Essie Licorice (czerń) oraz Essence przeznaczony do stempli (biel). Oba te lakiery sprawdzają się w tej roli idealnie. Niestety nie załapały się do zdjęć ;)
PS. dzięki Gosiu za polecenie bieli do stempli :)


Chyba wystarczy pisania na dzisiaj. Zapraszam do przeglądania zdjęć i komentowania:)






Co sądzicie o takim połączeniu holo i stempli? Możecie być pewne, że w najbliższym czasie zobaczycie wiele zdobień z wykorzystaniem płytek (głównie Pueen) :)


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

11 komentarzy:

  1. Przepiękne paznokcie ;) wspaniałe holosie i śliczne wzoreczki ;) Sinner Lady też mam i uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pieknie sie wzorki prezentują ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy12/1/15 08:21

    Muszę w końcu się zaopatrzyć w coś od Colorowo bo jak narazie mam tylko jeden lakier i top holograficzny, a ten srebrny jest boski. Zdobienie przepiękne <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne połączenie :) a obydwa CA są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczne połączenie kolorystyczne

    OdpowiedzUsuń
  6. cudo, ślicznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie mani idealne :) mogłabym takie nosić non stop ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszło przepięknie :) Przymierzam się do tej czerni z CA. Cieszę się, że biel z Essence też sprawdziła się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie się prezentują.Sama bardzo lubię płytki Pueen

    OdpowiedzUsuń
  10. te na jasnym tle są śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń


Droga czytelniczko/czytelniku, dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz - dodaje mi on bowiem motywacji do dalszej pracy.
Jeśli Ci się spodobało, mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej. Jeśli nie, daj znać nad czym powinnam popracować. Konstruktywna krytyka mile widziana!