Nie będzie niespodzianki, jeśli na dzień dobry wspomnę iż bohaterem dnia dzisiejszego będzie lakier marki Essie Tart Deco. Zakpiłam go dokładnie 26 kwietnia i od tamtej pory bardzo często gościł na moich pazurkach zarówno solo jak i jako dodatek. Zużyłam już ponad 1/4 buteleczki, więc myślę iż najwyższa pora się wypowiedzieć na jego temat.
Gdy pierwszy raz użyłam tego lakieru, nie do końca mnie do siebie przekonał. No cóż, kolor ma rewelacyjny natomiast lubi smużyć, a do pełnego krycia potrzebuje trzech warstw. Pomimo tego, gdy nie wiedziałam co nałożyć na pazurki odruchowo sięgałam właśnie po ten kolor. Z każdą kolejną aplikacją coraz bardziej mnie do siebie przekonywała.
Ideałem może nie jest, natomiast ma w sobie tyle uroku i wdzięk, iż nie potrafię mu się oprzeć. Tak oto, lakier który początkowo bardzo mnie rozczarował stał się obecnie moi numerem 1 sezonu wiosna/lato 2014.
Skoro już podzieliłam się z Wami moimi subiektywnymi odczuciami, pora na kilka faktów natury technicznej:
- wykończenie: kremowe,
- aplikacja: wymagająca zwiększonej uwagi:) Lakier smuży, dlatego należy nakładać go pewnie, bez większych poprawek, aby dodatkowo nie ściągnąć lakieru przy skórkach,
- konsystencja: ani specjalnie gęsta, ani zbyt rzadka,
- krycie: do pełnego krycia potrzebne są trzy cienkie warstwy,
- pędzelek: posiadam wersję masową, czyli wyposażoną w szeroki, plaski i zaokrąglony na końcu pędzelek
- trwałość: u mnie bez zastrzeżeń 3 dni, bez startych końcówek i odprysków,
- czas schnięcia: jako że ja zawsze wspomagam się wysuszaczem, nie jestem w stanie obiektywnie tego obiektywnie ocenić,
- zmywanie: bezproblemowe
- pojemność: 13,5 ml
- dostępność: SP, Hebe, w drogeriach internetowych tego koloru nie widziałam natomiast możliwe że również jest dostępny,
- cena: 32 zł - 35 zł, (mój został zakupiony w promocji 1+1),
- data ważności: 24 m-ce od otwarcia.
Jak same możecie zauważyć, ideałem ten lakier nie jest. Natomiast osobiście bardzo go lubię i chyba będzie to jeden z nielicznych kolorów które zużyję i z pewnością kupię ponownie.
Jak dla mnie to jak się prezentuje na paznokciach w zupełności rekompensuje jego wady. Dlatego powtórzę to po raz kolejny, uwielbiam go :).
Przy zdobieniach wykorzystałam następujące lakiery:
- Mineralną bazę wygładzającą od Paese, Essie: Tart Deco, Mint Candy Apple, Butler Please, Good To Go.
- Sensitivity Base Coat od Essie, Tart Deco, Paese w numerze 342. GR z serii Rich Color w numerze 44 i Essie Good To Go.
Tart Deco nosiłam jeszcze samodzielnie z miętą od GR oraz z Too Too Hot i za każdym razem prezentował się bajecznie:)
Co sądzicie o tym lakierze? I która propozycja Wam się bardziej podoba? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
bardzo podobają mi się te twoje pazurki
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za tak miłe słowa :)
UsuńBardzo fajny kolor. Zdobienia świetne :).
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
UsuńCudny jest ten kolor, jak będzie kolejna promocja 1+1 to pewnie się skuszę w Hebe :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że czasem warto ulec pokusie :)
UsuńŁadny kolor:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest ładny :)
Usuńoba zestawienia kolorków bardzo fajne, takie pozytywne :)
OdpowiedzUsuńTaki był właśnie przekaz, pozytywny :)
UsuńŁadne paznokcie :) podobają mi się te pomarańczowo żółte.
OdpowiedzUsuńDzięki, drugi duet jest zdecydowanie bardziej letni :) Można powiedzieć, że odzwierciedla moją tęsknotę za wakacjami :D
Usuńkolorek jest piękny ;) mam lakiery, które potrzebują aż 5 warstw a i tak je lubię ;)
OdpowiedzUsuńczasami kolor bywa tak intrygujący, że można wybaczyć mu wiele :D
UsuńPodejrzewam, że gdybym i w tym przypadku musiała nałożyć 5 warstw i tak by mnie do siebie nie zraził:)
druga wersja bardzoej przypadla mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest ona bardziej pogodna :)
UsuńTart Deco podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńCały czas zastanawiam się nad jego zakupem ...
Wiem, wiem... wypatruję go co miesiąc w Twoich nowościach :)
UsuńWersja z żółtym Paese podbiła moje serducho - ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, to taki słoneczny duet. pogodny i optymistyczny :)
Usuńpiękny kolor i ciekawe pomysły na zdobienia. Szczególnie to pierwsze :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zarówno kolor jak i zdobienie przypadły Ci do gustu. Mi również pierwsza wersja bardzo się podoba, jest taka etno :)
Usuńto taki koralek jest :) pieknyy! i trampki tez mi sie bardzo podobaja ;***
OdpowiedzUsuńMoże i koral... trudno mi go jednoznacznie określić:)
UsuńFanie, że trampusie Ci się spodobały :D
bardzo ciekawie wyglądają :) podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że Ci się spodobało :)
UsuńKolor ma na prawdę piękny! Z tym zdobieniem to już wgl zachwyca! Szkoda tylko, że smuży i to krycie, zawsze 2 warstwy to jednak o wiele lepiej niż 3 ;)
OdpowiedzUsuńOj tam:) za ten kolor i prezencję byłabym w stanie wybaczyć mu i 4 warstwy...
Usuń.... miło mi, że zdobienie Ci się spodobało:)
Piękny kolor, taka soczysta brzoskwinka :) Uwielbiam lakiery Essie, tarta jest idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo się polubiłam z lakierami tej marki.
UsuńA TD to rzeczywiście iście letni kolor:)
uwielbiam kropki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJa również:)
UsuńNiby nic, a jednak potrafi zmienić tak wiele :)
Najbardziej podoba mi się ta w środku po prawej. :)
OdpowiedzUsuńEssie i Paese, zgrany duet :)
UsuńŁadne kolorki, ze wzrokami ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się spodobały wzorki. Jest lato, więc można poszaleć z kolorami :)
UsuńTo prawda, jest piekny :)
OdpowiedzUsuńKolor wygląda obłędnie :) Też na pewno stał by się moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuń