Przesyłam Wam focie moich pazurków zmalowanych na konkurs chilli dla Chilli.
Nie jest to nic nadzwyczajnego, dodam przy okazji że był to mój debiut jeśli chodzi o zabawę we zworki.
Do tej pory jedynie przyklejałam, lub kropkowałam.
Nie będę się specjalnie rozgadywać.
Zapraszam do oglądania.
Do wykonania tego oto "dzieła":P wykorzystałam:
- jako baza: Rimmel Princess Pink nr 200,
- papryczki: Essence fame fatal w nr 114,
- zielone łodygi: Essence walk on the wild side nr 139
- biały lakier: GR White Protein nr 242, (palec środkowy - imitacja nasion),
- na palcach małym i wskazującym (imitacja płomieni): GR Holiday Czerwony nr 59 i miodowy nr 72
- oczka u papryki z kciuka: GR Rich Color nr 35 - czarny.
I to tyle:)
Jak się Wam podoba. Ja osobiście jestem zadowolona. Fajnie się bawiłam podczas wykonywania tego zdobienia a to jest przecież najważniejsze. Mam zamiar dalej ćwiczyć i oby z czasem efekty były coraz lepsze:).
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
Świetne zdobienie ;) takie pikantne ;)
OdpowiedzUsuńJest chilli, jest ostro:)
UsuńCieszę się, że Ci się spodobało:)
Oryginalne zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że Ci się podoba, starałam się jak mogłam:)
Fajny pomysł na zdobienie ;D
OdpowiedzUsuńStarałam się jak mogłam:)
UsuńBardzo mi się podoba :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
Miło mi, że Ci się spodobało:)
UsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńJuż po... co prawda nie udało mi się wygrać, ale liczy się dobra zabawa:)
Usuńfajnie wygląda
OdpowiedzUsuńJak to się mówi, pierwsze koty za płoty:)
UsuńTeż mi się wydaje, że nie jest źle:)
Najbardziej podoba mi się papryka z oczami na kciuku :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to:)
Usuńmoże gdyby było ich więcej, to by mi się powiodło, kto wie...:)
bardzo ładne papryczki :)
OdpowiedzUsuństarałam się:)
Usuń