Dziś chciałam Wam pokazać moją propozycję wykorzystania piasków w wiosennej kompozycji. Są to niby zwyczajne (ale dla mnie wyjątkowe) kropy. Dlaczego wyjątkowe? Ponieważ to właśnie te, zwykłe, najprostsze w wykonaniu i chyba najbardziej pospolite kropy podobają się mojemu ślubnemu:).
Dziś więc, z okazji braku okazji zrobiłam coś, co na pewno mu się spodoba.
Jako bazę wykorzystałam lakiery GR z serii Holiday: na palcu środkowym i serdecznym nr 89 , na pozostałych natomiast nr 84. Do wykonania krop posłużyły mi w kolejności od małego palca Holiday: 63, 66, 90, 87, oraz na kciuku My Secret Sandy w numerze 174 violet star. Na koniec wspomogłam się Dry Kwik od SH.
![]() |
Zdjęcia z lampą ukazują subtelną różnicę w kolorach obu lakierów. |
Bez dalszych wywodów, zapraszam do oglądania:
PS. na palcu serdecznym przegięłam z ilości kropek, więc dwie wydrapałam... mam nadzieję, że nie będzie was to specjalnie raziło w oczy. Na zrobienie na nowo paznokcia niestety już czasu nie miałam:)
Oba lakiery z serii Holiday, sprawowały się jak zawsze bez zarzutów, dlatego pozwolę sobie opisać je w jednej notce.
Numer 89 to popiel z domieszką niebiesko-zielonych tonów, bardzo delikatny i jak najbardziej wiosenny.
![]() |
Holiday nr 89 |
![]() |
Holiday nr 84 |
Aplikacja jest bezproblemowa, do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Po wyschnięciu otrzymujemy na paznokciach piaskową, całkowicie matową teksturę.
Według mnie prezentuje się bardzo ładnie. W pojedynkę każdy z tych numerów nada się do pracy. Mogą też stanowić idealną bazę pod zdobienia:)
A teraz coś dla tych którzy kochają szczegóły:
- lakier: bezdrobinkowy, całkowicie matowy,
- krycie: do pełnego krycia potrzebujemy dwóch warstw,
- pędzelek: dość długi, ani cienki ani gruby, w sam raz,
- czas schnięcia: lakier wysycha dość szybko,
- zmywanie: bezproblemowe,
- pojemność: 11,3 ml,
- dostępność: sklepy/wyspy GR, sklep internetowy GR, osiedlowe drogerie,
- cena: 12,90 zł,
- trwałość: po dwóch dniach końcówki zaczęły się delikatnie ścierać, nie rzucało się to bardzo w oczy, ani nie wyglądało bardzo nieestetycznie. Trzeba się było dobrze przyjrzeć, żeby to zobaczyć. Trzeciego dnia zmyłam lakier nie wyglądał źle, ale przyszła już na niego pora.
I jak Wam się podoba kolejna propozycja wiosenna? Co sądzicie o kropkach, podobają się Wam?
A Wy jakie wzory lubicie najbardziej? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.
PS. Zdjęcia są robione w świetle sztucznym... Niestety na nadmiar czasu wolnego narzekać nie mogę, więc cykam kiedy okazja się nadarzy. Mam nadzieję, że będziecie wyrozumiali:)
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
Bardzo ładne i takie kolorowe:)
OdpowiedzUsuńJest kolorowo, ponieważ powoli zaczynam odczuwać tęsknotę za wiosną:)
UsuńUwielbiam kropeczki na paznokciach, a te w wersji piaskowej są super.
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się spodobały:)
UsuńJa również, bardzo lubię kropki a te w wersji piaskowej wyglądają fajnie:).
Ten szaraczek to ładne tło dla kropeczek ;)
OdpowiedzUsuńhttp://agawkrainieczarow.blogspot.com/
Prawda:) Starałam się jako bazę wykorzystać takie lakiery, które nie zdominują kropek:)
UsuńThanks, trying as hard as I can :)
OdpowiedzUsuń