Dziś chciałam podzielić się z Wami moją opinią na temat dwóch produktów, których z pewnością nikomu przedstawiać nie muszę. Są to mianowicie dwa preparaty przyspieszające wysuszanie lakieru od Sally Hansen: Insta-Dri oraz Dry Kwik.
Zanim jednak do tego dojdzie, streszczę Wam jak to do tej pory u mnie było.
Pierwszy lakier nawierzchniowy jaki zakupiłam był z Inglota, już nawet nie pamiętam jego nazwy. Średnio byłam z niego zadowolona i dokonując kolejnego zakupu zmieniłam go na Diamond Top Coat (również z Inglota). Muszę Wam powiedzieć, że w sumie Inglot na tamte czasy był dla mnie najbardziej dostępnym z możliwych punktów w których mogłam się zaopatrzyć w lakiery nawierzchniowe. Top ten jednak również nie nie powalił, więc szukałam dalej...
Kolejny był nabłyszczacz diamentowy z Color Alike zakupiony w ich sklepie internetowym, następnie Polishield 3 in 1 od Orly (trwałość lakierów po nim była powalająca, ale czas schnięcia... dla mnie zbyt długi). Dalej Top Coat do Essence, zakupiony od tak, z przypadku.
Aż wreszcie trafiłam na Sally Hansen Insta-Dri...
... i tak oto pozostałam mu wierna:).
Nie powiem, nie pozostawia super połysku, paznokcie po jego nałożeniu nie wyglądają jakby były żelowe, ale akurat dla mnie najważniejszy jest czas schnięcia i na to stawiam!
Producent zaleca nałożyć go około 2 minuty po aplikacji lakieru kolorowego. Powiem szczerze, że ja nakładam go około 5 minut po nałożeniu emalii kolorowej, a następnie po odczekaniu kolejnych 5 minut (lakier jest jeszcze wtedy wilgotny) wsmarowuję oliwkę w skórki i gotowe. Mogę wracać do prac domowych i nie przejmować się niczym. Cała zabawa z malowaniem paznokci (baza, z reguły 2 warstwy lakieru kolorowego, aplikacja wysuszacza i w pełni suchy lakier) zajmuje mi około 30 - 40 minut.
Dla osób które lubią konkrety, mam jeszcze kilka ważnych informacji:
- opakowanie: szklana, czerwona buteleczka,
- pojemność: 13,3 ml,
- pędzelek: dość długi i w miarę szeroki,
- konsystencja: przeźroczysty, dość gęsty płyn,
- aplikacja: bezproblemowa, choć z czasem preparat ten (jak każdy wysuszacz z jakim miałam do czynienia) gęstnieje, ale tragedii podczas nakładania nie ma,
- dostępność: drogerie sieciowe typu Hebe niektóre drogerie Natura i Rossmann, oraz drogerie internetowe,
- cena: w zależności od tego gdzie kupujemy, od około 15 zł do 30 zł,
- skład: (bezpieczny dla kobiet w ciąży) Ethyl Acetate, Alcohol Denat., Butyl Acetate, Cellulose Acetate Butyrate, Acrylates Copolymer, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Sucrose Benzoate, Triphenyl Phosphate, Nitrocellulose, Etocrylene, Isopropyl Alcohol, Benzophenone-1, Dimethicone, CI 60725 (20.03.2007.)
Nie wypowiadałam się natomiast na temat przedłużania trwałości, ponieważ u mnie praktycznie każdy lakier zostaje w stanie nienaruszonym do kolejnego mani (przy wszystkich z wyżej wymienionych lakierów nawierzchniowych tak było).
Czy zakupię go ponownie? Oczywiście.
Czy zakupię go ponownie? Oczywiście.
Jest to mój numer jeden i zasługuję na 5.
Zastanawiacie się więc pewnie, dlaczego, skoro jestem z niego tak zadowolona zdecydowałam się na zakup Dry Kwik...
... otóż nie każdy lakier można potraktować wysuszaczem w formie lakieru. Tak jest miedzy innymi z lakierami piaskowymi (po potraktowaniu ich standardowym topem nawierzchniowym zanika ich faktura).Większość z piaskowców zasycha w miarę szybko, ale zdarzają się i takie egzemplarze np. My Secret, które schną nieco dłużej, a że Ja nie mogę sobie na to pozwolić sięgam wtedy po wysuszacz w oliwce:)
Jak to z nim jest. Otóż, podobnie jak w przypadku Insta-Dri nakładam go na okolice skórek około 5 min po pomalowaniu paznokcia, a następnie delikatnie wsmarowuje w płytkę.Nie dość, że lakier błyskawicznie wysycha (według producenta ma to być 60 sekund...) co trwa około 2 minut, to moje skórki pozostają delikatnie nawilżone:). Czegóż chcieć więcej.
Dodatkowo wspomnę, iż :
Moja ocena to 5.
Zastanawiacie się więc pewnie, dlaczego, skoro jestem z niego tak zadowolona zdecydowałam się na zakup Dry Kwik...
... otóż nie każdy lakier można potraktować wysuszaczem w formie lakieru. Tak jest miedzy innymi z lakierami piaskowymi (po potraktowaniu ich standardowym topem nawierzchniowym zanika ich faktura).Większość z piaskowców zasycha w miarę szybko, ale zdarzają się i takie egzemplarze np. My Secret, które schną nieco dłużej, a że Ja nie mogę sobie na to pozwolić sięgam wtedy po wysuszacz w oliwce:)
Jak to z nim jest. Otóż, podobnie jak w przypadku Insta-Dri nakładam go na okolice skórek około 5 min po pomalowaniu paznokcia, a następnie delikatnie wsmarowuje w płytkę.Nie dość, że lakier błyskawicznie wysycha (według producenta ma to być 60 sekund...) co trwa około 2 minut, to moje skórki pozostają delikatnie nawilżone:). Czegóż chcieć więcej.
Dodatkowo wspomnę, iż :
- opakowanie: to przeźroczysta, zgrabna buteleczka,
- pojemność: 13,3 ml,
- aplikacja: zamiast pędzelka jest pałeczka do nakładania oliwki (nakładanie jest bezproblemowe),
- konsystencja i barwa: produkt jest w postaci bezbarwnej oliwki,
- zapach: jak dla mnie niczym się nie wyróżnia, nie jest ani intensywny, ani drażniący. Powiedziałabym, że jest dość neutralny
- nie wpływa na kolor, ani jakość nałożonego pod spód lakieru,
- skład: (bezpieczny dla kobiet w ciąży) Mineral Oil, Octyl Epoxy Tallate, Cyclopentasiloxane.
- dostępność: j/w,
- cena: od około 9 zł do 25 zł - 30 zł ( w zależności od miejsca zakupu).
Moja ocena to 5.
Jeśli jesteście na etapie poszukiwania swojego idealnego produktu do wysuszania lakieru, proponuję wypróbować któryś z wymienionych powyżej. Każdy z nich jest w innej formie, natomiast mają jedno zadanie, z którego się wywiązują bez zastrzeżeń: wysuszą każdy lakier w ciągu kilku minut:)
Mieliście wspomniane przeze mnie produkty od Sally Hansen? Dajcie znać jakie są wasze sprawdzone wysuszacze.
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
Mieliście wspomniane przeze mnie produkty od Sally Hansen? Dajcie znać jakie są wasze sprawdzone wysuszacze.
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
na pewno sobie jeden z nich kupie, bardziej się skłaniam do tego który polecasz do piasków
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuń