9 kwietnia 2015

Damson & Blueberry od BarryM.

Witajcie:)

Lakiery BarryM bardzo często podziwiam na blogu http://redhead-nails.blogspot.com/. Podziwiałam tak już od jakiegoś czasu, aż w końcu postanowiłam się skusić korzystając z okazji -25% na lakiery właśnie tej marki w sklepie http://maani.pl/. Kupiłam trzy na próbę i w dniu, w którym dotarła do mnie paczka wypróbowałam od razu dwa niebieskie:). Trzeci ma kolor musztardowy.



Damson i Blueberry z serii Gelly Hi Shine, bo o nich właśnie mowa, to praktycznie jednowarstwowce (ja nałożyłam dwie warstwy, ponieważ tak mam w zwyczaju), czyli pigmentacja bardzo dobra. Ich konsystencja jest dosyć gęsta, dlatego trzeba z nimi pracować w miarę szybko, za to z pewnością nie zalejemy sobie skórek. Schną również szybko, więc jak dla mnie bajka. Na moich paznokciach, które ostatnio nie są w najlepszej formie wytrzymały 4 dni, (natomiast jest to sprawa bardzo indywidualna).




Dwa pierwsze dni nosiłam je solo, a następnie zapodałam sobie wzorek, ale o tym w następnym poście :). Pędzelek, jest bardzo precyzyjny, cienki, dzięki czemu bardzo fajnie rozprowadza się lakier po płytce paznokcia.
Na koniec wspomnę jeszcze, że pojemność obu lakierów wynosi 10 ml, a termin ważności to 30 m-cy od otwarcia.



Reasumując, jestem pod ogromnym wrażeniem obu tych lakierów. Kolory mają cudowne, konsystencję genialną, czas schnięcia szybki. A jaki dają połysk po nałożeniu...
Ogólnie nabrałam ochoty na więcej. Tutaj właśnie, niestety zaczynają się schody, ponieważ z dostępnością jest nie najlepiej. Mam jednak nadzieję, że uda mi się zakupić jeszcze kilka, upatrzonych przeze mnie sztuk. Kto jeszcze nie próbował, temu polecam lakiery z tej serii. Są naprawdę świetne :)



Na zakończenie dodam, że od weekendu powoli wrócę do "normalnego" trybu blogowego i oby tak już pozostało.
Co sądzicie o tych kolorkach? Macie/lubicie lakiery z BarryM? Może polecicie mi coś godnego uwagi? Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.

Jeśli jesteście ciekawe, jak udało mi się osiągnąć poniższy efekt, zapraszam was na kolejny post :)


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M

8 komentarzy:

  1. Ładne te niebieskości, aż żałuję, że ich nie zamówiłam. Też skusiłam są na tę promocję u Maani.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ślicznie paznokcie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy9/4/15 15:00

    Sliczne i mam zazdro wiesz czemu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne.
    Ja ostatnio kupiłam 2 uźywane BM na próbę, piasek i zwykły. Również jestem z nich bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt końcowy jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne te niebieskości ( zwłaszcza ciemniejszy kolorek ) stempelki wyszły na nich cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie to wszystko sie prezentuje :) Uwielbiam niebieskości ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kobalcik... Ach <3 Piękny jest :)
    Ja mam na razie tylko jeden kolor, jaśniutki błękit i ten kiepsko kryje, bo 3 warstwy trzeba, ale planuję jeszcze jakiś wziąć lakier przy okazji, daleko do maani.pl nie mam (z Gdyni do Gdańska rzut beretem komunikacją jest :D).

    OdpowiedzUsuń


Droga czytelniczko/czytelniku, dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz - dodaje mi on bowiem motywacji do dalszej pracy.
Jeśli Ci się spodobało, mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej. Jeśli nie, daj znać nad czym powinnam popracować. Konstruktywna krytyka mile widziana!