Miałam dziś dla Was zaplanowaną prezentację pięknego, czerwonego piasku od Catrice, ale nie wytrzymał wiosennych porządków... . Zdjęć mu nawet nie zdążyłam zrobić, więc nie mogę opisać choćby jego kiepskiej trwałości. Bywa i tak.
Nie ma jednak tego złego..., dlatego wspomnę dziś o moim drugim topie matującym (pierwszym jest top od CA), jest to Pro Mat Top Coat od Manhattan.
Już Wam piszę jak to z tym Manattanem jest:
- wykończenie: top matujący,
- kolor: w buteleczce prezentuje się nam jako mętna, póltransparentna ciecz,
- aplikacja: bezproblemowa, top bardzo dobrze się rozprowadza nie pozostawiając smug na lakierze bazowym,
- konsystencja: dość gęsta, ale nie "glutowata",
- krycie: do uzyskania pełnego matu na paznokciach wystarczy jedna warstwa,
- pędzelek: długi, średniej grubości, płasko ścięty,
- wytrzymałość: po dwóch dniach top traci na swojej intensywności, zaczyna się delikatnie ścierać z całej powierzchni płytki (równomiernie ,nie tak jak w przypadku lakierów kolorowych tylko z końcówek). Oznacza to, że lakier znów staje się bardziej błyszczący, natomiast nie odpryskuje,
- pojemność: 11 ml,
- dostępność: drogerie internetowe, nie wiem czy jest dostępny gdzieś stacjonarnie,
- cena: za mój zapłaciłam niecałe 3 zł na stronie ezebra.pl,
- data ważności: 24 m-ce od otwarcia.
Jak już wspomniała, jest to mój drugi top matujący i z pewnością najlepszy:). Efekt jaki uzyskałam jest rewelacyjny. Idealny mat, bez smug, bez uwydatnionych pociągnięć pędzelka. Nie ściąga lakieru, nie wpływa negatywnie na jego trwałość. Co prawda, po dwóch dniach trochę traci na swoim matowym efekcie, ale zawsze można dodać kolejną warstwę lub po prostu go zmyć. Czy polecam, oczywiście:)
Jak dla mnie produkt zasługuje na 5 z plusem:). Z pewnością jak mi się skończy kupie go ponownie.
Po lewej zdjęcie przed nałożeniem Pro Mat, po prawej po nałożeniu Pro Mat. |
Pod lakiery nałożyłam Bonder od Orly. Jako lakiery bazowe wykorzystałam Rich Color od Golden Rose w numerach: śliwka 27, wiśnia 28. Oba te lakiery posłużyły mi również jako baza pod zdobienie ikat print, zainteresowanych serdecznie dosyłam do lektury:D.
Jak Wam się podoba efekt matu na paznokciach? Używacie topów matujących i czy macie swoich faworytów? Jak zawsze czekam na wasze komentarze.
Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.
bardzo mi się podoba, lubię matowe paznokcie i z GR lakiery :) świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobało:)
UsuńTo jedne z moich ulubionych kolorów. A lakiery z GR jak dla mnie są jednymi z lepszych:)
wg mnie również :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mam żadnego topu matującego ale ten jak widzę jest świetny :). Nie ciągnie mnie mega do matu, bardziej do zdobień, ale efekt jest świetny. Jak kiedyś mi wpadnie w ręce to kupię;). A lakiery z Golden Rose uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam GR:) A co do matu, to jakoś ostatnio bardzo mi się podoba na ciemnych kolorach:)
Usuń3 zł? spodziewałam się dużo wyższej ceny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie 3 zł na ezebra.pl. Za taką kwotę warto wypróbować:D
UsuńTa seria lakierów Golden Rose zupełnie mi nie służy. Miałam kilka buteleczek i podałam je dalej. Kolor śliwkowy jest bardzo przyjemny, ale matowe wykończenie do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jak już się zdecyduję na jakiś ciemny kolor, to nakładam na niego mat... taka moja zachciewajka:D a co do lakierów, to mam to szczęście że na moich paznokciach prawie wszystko trzyma się idealnie, lakiery z GR też:D
UsuńKolory bazowe są świetne, a top daje ciekawy efekt. Tylko bardzo śmiesznie.się zachowuje schodząc z paznokcia:) i to jeszcze równomiernie.
OdpowiedzUsuńSchodzi wierzchnia warstwa tracąc na efekcie matowego wykończenia:)
UsuńŁadne kolory lakierów GR, a mat wyszedł super..podobnie jak mój z Lovely matuje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam topu z Lovely, może kiedyś się na niego skuszę:D
UsuńBardzo ładne kolory :) Lubię takie matowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Mat na takich ciemnych kolorach prezentuje się na prawdę fajnie:)
UsuńBardzo podobają mi się takie matowce! Poluję na jakiś top i mam nadzieję, że na sobotnich zakupach w jakiś się zaopatrzę:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na zakupach, daj znać czy udało Ci się jakiś upolować:D
UsuńOba bardzo fajne kolory w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię takie kolory:D
UsuńOsobiście nie lubię matowych kolorów wolałabym je zobaczyć w originale:)
OdpowiedzUsuńTylko jedno zdjęcie udało mi się zrobić przed... może następnym razem:D
UsuńBardzo ładny efekt :) mam kilka matowych lakierów ale faktycznie lepiej zainwestować w taki top ,zawsze jest to więcej możliwości :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńTak samo zrobiłam z holo topem od CA, mam jeden top i każdy lakier może być holograficzny:)
Uwielbiam efekt matu na pazurkach i mam topik matujący z Lovely ale bardzo trzeba uważać przy nakładaniu żeby nie przesadzić :( Spróbuję dorwać Manhattan może będzie go łatwiej stosować.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że jestem z niego bardzo zadowolona. ten z CA który również mam czasami powoduje, że lakier pod nim staje się "gumowaty" i można go ściągać płatami z paznokcia,,,:(
UsuńWyglądają na umoczone w winie, ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńTak o nich nie myślałam...
Usuń:D
nie wiedzialam ze manhattan ma matujacy top :) mam z lovely i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTego z Lovely jeszcze nie próbowałam, a same dobre opinie o nim słyszę. Może następnym razem...:)
UsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńJa matowe topy uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJa również, niby nic a jednak:D
Usuń