28 listopada 2016

KEEP CALM AND POLISH ON with Essie :)

Witajcie :)

Ostatni tydzień był mega zakręcony. Spędziłam go w biegu, w ciągłym niedoczasie, ale finalnie skończył się bardzo pozytywnie. Pozytywne było też mani, które zmalowałam w nocy z 22/23 listopada. Całość była spontaniczna i wydaje mi się, że całkiem udana :)


Do wykonania tego zdobienia użyłam:

  • bazę Cuccio
  • lakiery Essie: Fiji, Mint Candy Apple, In the Cab-Ana.


  • lakiery do stempli CA &BLP: B.a Berry Smoothie, B. a Blue Ocean,

  • płytkę BP - 29,
  • top Essie Good To Go.

I gotowe:)

Dzisiejszy post jest rownież na szybko - kontynuacja z poprzedniego tygodnia :)



Mam nadzieję, że podoba się Wam takie pozytywne mani. Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.



22 listopada 2016

Sparkle Nails by Wibo

Witajcie:)

Wiem że do Karnawału jeszcze daleko, ale jakoś mnie tak natchnęło żeby zabłysnąć - i tak oto powstało moje dzisiejsze manicure. Jak to moja siostrzenica podsumwała, dzisiaj będzie "na bogato" :). Ale jak szaleć to szaleć.


Bazą pod dzisiejsze zdobienie jest Wibo z kolekcji WOW Glamour Satin w numerze 1, piękny granat z delikatnym niebieskim shimmerem. Lakier jest genialny. Kryje praktycznie po pierwszej warstwie, nie smuży, nie bąbluje. Jeśli go prawidłowo rozprowadzimy, to nie pozostawia smug po pędzelku. Wysycha do satyny, czyli półmatu. Ja nie znalazłam w nim wad.


Bohaterami drugiego planu są : OPI z kolekcji Fifty Shades of Grey  Shine for Me oraz Wibo Trend Extreme Nails w numerze 1.
OPI  to srebrno-niebieski, drobny brokat, który ma genialne krycie - kryje po dwóch warstwach .
W tym zdobieniu nałożyłam jedną warstwę na lakier satynowy Wibo.


Kolejno nałożyłam jedną warstwę holograficznego brokatu od Wibo - dzięki niemu paznokcie pięknie się błyszczą zarówno w słońcu jak i w świele sztucznym (niestety na zdjęciach nie udało mi się w pełni oddać jego wdzięku).


Stemple wykonałam przy użyciu płytki Pueen 63 - nawiększej gwiazdy.


Jako lakierów do stempli użyłam Models Own z serii Colour Chrome, a dokładnie:

Chrome Silver w numerze 239


oraz Chrome Indigo w numerze 233.


Lakiery te pomimo, że nie są specjalnie dedykowane do stempli, spisują się w tej roli genialnie. Mają bardzo dobrą pigmentację, świetne krycie, natomiast należy nimi porządnie wstrząsnąć przed użyciem ponieważ lubią się rozwarstwić - a takimi rozwarstwionymi, niestety stemplować się nie da. Ogólnie rzecz biorąc, uważam że lakiery te są bardzo fajne i częściej je wykorzystuję do stempli, niż noszę je solo :)



Całość utrwaliłam Essie Good to Go i gotowe.


Jak Wam się podoba takie rozświetlone mani? Nie uważacie, że jeszcze zbyt wcześnie na taki przepych?  Jeśli jesteście ciekawe zimowego zdobienia jakie wykonałam w tej kolorystyce, zapraszam TUTAJ. 
Jak zawsze czekam na wasze komentarze.


PS. poniżej przesyłam Wam film o tym, jak powstawało to mani krok po kroku - mam nadzieję, że Wam się spodoba. Jeśli tak, będzie mi bardzo miło jeśli zechcecie zasubskrybować mój kanał na YT, oraz za wszelkiego rodzaju kciuki w górę i udostępnienia :)



Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.


16 listopada 2016

Ombre w szarości za kratkami by OPI Fifty Shades of Grey & QA96.

Witajcie,

W dniu dzisiejszym chciałam Wam zaprezentować ombre w odcieniach szarości. Kolory na paznokciach odzwierciedlają idealnie kolory za oknem...
... a kratka wpisuje się w moje szalikowe trendy na sezon jesień/zima :)


Jestem ogromną fanką szarego koloru i od zawsze poszukuję szarości idealnej, i chyba ostatnio udało mi się ją w końcu znaleźć - ale o tym innym razem.



Do wykonania poniższego manicure użyłam:
Base Coat Cuccio, Orly Mirror, Mirror, miniaturek OPI z kolekcji Fifty Shades of Grey: Cement the Deal, Embrace the Gray, Dark Side of the Mood, Colour Alike Stalowe Nerwy oraz Top Coat Essie Good To Go.
Wzorek odbiłam z płytki QA 96 - którą zobaczycie na filmie (zapomniałam zrobić zdjęcia) za pomocą lakierów Colour Alike.







Jeśli jesteście ciekawe, jak krok po kroku powstawało to mani, to zapraszam do filmu poniżej. Sam fim miał wyglądać nieco inaczej - cały proces wykonywania stempli miał być widoczny, ale tak się skupiłam na stemplowaniu, że nie zauważyłam że nie jestem w kadrze... A specjalnie postanowiłam wykorzysać mój przezroczysty stempel, cobyście wszystko mogły zobaczyć :(
Nic to, człowiek uczy sie przez całe życie :)



Ciekawa jestem jak Wam się podoba taka propozycja ombre na jesień? Czy Wy również macie bzika na punkcie szarości? I co sądzicie o podwójnym stemplowaniu? Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej o którymś z wybranych przeze mnie lakierów piszcie - z pewnością Wam odpowiem.

PS. Dzisiaj wyjatkowo więcej zdjęć niż tekstu, to za sprawą nowego oświetlenia - zdjęcia miałam już gotowe do edycji,a tu mąż mój przyniósł mi prezent - jutro ma urodziny, więc nie wiem dlaczego to ja dostaję prezenty :). Tak czy owak, zdjęć będzie sporo i będą się od siebie różniły - wybaczcie, ale to wszystko z myślą o Was :)




Zapraszam do oglądania i komentowania.


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.



12 listopada 2016

Pierwszy, stempelkowy filmik na YouTube :)

Witajcie:)

Od dłuższego już czasu myślałam o tym, aby nakręcić film na YouTube. Dlaczego? Ponieważ uważałam, że będzie to doskonałe uzupełnienie mojego bloga. Na blogu przekazuję informacje, udostępniam zdjęcia - brakowało jedynie wizualizacji całego procesu powstawania zdobień. I tak oto dzisiaj udało mi się ten pomysł wreszcie wprowadzić w życie.

Mam nadzieję, że się Wam spodoba i że będziecie mnie wspierać :) Filmiki będą się ukazywać raz w tygodniu - maksymalnie dwa razy. Tak samo jak posty na blogu.

Zapraszam Was do oglądania, udostępniania, lajkowania i subskrybowania - będę ogromnie wdzięczna. Konstruktywna krytyka oczywiście będzie mile widziana :)

Dajcie znać jak Wam się podobało :)



Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.

11 listopada 2016

Kolorowe stemple i ciemne holo za sprawą: Colour Alike & B. Loves Plates oraz Pueen.

Witajcie,

Idzie zima, idzie zima tylko śniegu jeszcze ni ma... :( Ale za to może zaiskrzyć na pazurkach, no i u mnie zaiskrzyło :).

Postanowiłam dzisiaj zaszaleć z kolorami, dlatego na czarną warstwę lakieru holograficznego Black Satin od Colour Alike odbiłam stemple z płytki Pueen nr 61 - za pomocą lakierów Colour Alike & B. Loves Plates.


Na poczętek nałożyłam jedną warstwę bazy - Base Coat od Cuccio. Następnie jedną warstwę lakieru Black Satin - lakier jest tak dobrze napigmentowany, że jedna warstwa w 100% pokryła płytkę paznokcia i dała niesamowity efekt holo. Następnie, za pomocą kolorowych lakierów do stempli:  B. a Sunshine, B. a Fresh Mojito, B. a Berry Smoothie, B. a Blue Ocean, B. a Sunset, odbiłam wzór z płytki Pueen nr 61, a całość pokryłam Essie Good To Go.








Na szczęście udało mi się na zdjęciach uchwycić część holodrobinek, dzięki czemu  widać jak ładnie się mienią i dają niesamowity efekt (na żywo efekt jest o niebo lepszy). Ciekawa jestem natomiast waszej opinii na temat takiego połączenia kolorystycznego, dlatego zapraszam do dalszego przeglądania zdjęć.




Lakiery do stempli od CA & B.LP są niesamowicie napigmentowane. Wzory na ciemnej bazie odbiły sie perfekcyjnie - jedynie przy samych końcówkach  mój top rozmazał wzorek, ale tutaj wina leży po mojej stronie :).


Jak Wam się podoba takie połączenie? Mam nadzieje, że nie jest zbyt przekombinowane? Jeśli macie ochotę, mogę wykonać dłuższą recenzję tychże lakierów - dajcie tylko znać :).
Jak zawsze czekam na wasze komentarze.


...a tak wogóle, jak wam się podobają zmiany, któe wprowadziłam na blogu? :) macie może sugestie, nad czym powinnam popracować?


Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.



6 listopada 2016

Jesienne Distressed Nails :)

Witajcie,

Moje dzisiejsze mani w 100% oddaje kolorystykę charakterystyczną dla Jesieni. Jest ciemna zieleń, jest ciemna/ceglana czerwień z drobinami, są stemple z motywem listków i zdobienie w stylu Distressed Nails/Dry Brush. Uważam, że takie połączenie jest zarazem eleganckie i ekstrawaganckie. A już na pewno jest wyjątkowe :)


PS. najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku wpisów będziecie mogły podziwiać moje przeróżne kubki - mam nadzieję, że nie będą Wam przeszkadzały. Jesień to jedyna pora roku, w której pijam herbatę, mogę więc w pełni korzystać ze wszystkich cudownych kubonów które uwielbiam zbierać :). Ten akurat kupiłam w Zakopanem kilka ładnych lat temu.


Cały proces twórczy rozpoczęłam od nałożenia odżywki Maybelline Express Manicure,  następnie:

  • na palec serdeczny nałożyłam dwie warstwy lakieru z firmy P2 z serii Color Trend Marsala Satin 060 - lakier ma wykończenie satynowe, kryje po dwóch wartswach i jest dobrze napigmentowany, 


  • na palce wskazujący i środkowy położyłam dwie warstwy lakieru Golden Rose z serii Express Dry w numerze 86 - jest to dobrze napigmentowana zieleń w militarnym kolorze. Kryje po 2 warstwach, schnie bardzo szybko - pamiętać jednak trzeba, że po nałożeniu 2 warstwy lakier na paznokciach jest ciemniejszy niż w buteleczce. Następnie na palec środkowy nałożyłam stempel z płytki STZ-L010 - czwarty wzór w pierwszym rzędzie, czarnym lakierem od Colour Alike i B Loves Plates Kind of Black S,


  • na kciuk i palec serdeczny nałożyłam tylko jedną wartwę białego Golden Rose z serii Rich Color w numerze 76, a następnie przy wykorzystaniu lakierów: P2 i Golden RoseR a także: Golden Rose Selective nr 38, Golden Rose Express Dry nr 49 oraz Avon Nailwear Pro+ wykonałam zdobienie. Jak? Z pędzelka od lakieru do paznokci wytarłam nadmiar lakieru o kartkę papieru -  pędzelek musi praktycznie suchy. Następnie tymże suchym pędzelkiem przeciągłam kilka razy po suchej, białej bazie. Czynność tę powtarzałam z każym kolorem, aż do zadowalającego mnie efektu. Na koniec nałożyłam Top Coat i gdy całość była sucha odbiłam stempel z tej samej płytki STZ-L010 - czwarty wzór w drugim rzędzie,  czarnym lakierem od Colour Alike i B Loves Plates Kind of Black S,

  • Ostatnia czynnością jaką wykonałam było nałożenie Essie Good To Go na wszystkie pazurki. 


Jak wam sie podoba moja propozycja? Lubicie efekt jaki daje Dry Brush, czy niekoniecznie?
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze.


PS. jeśli jesteście ciekawe innego mojego zdobienia z wykorzystaniem tej techniki, zapraszam TUTAJ

Trzymajcie się ciepło i do następnego, M.